Luka- angielski chłopiec

 Lubię tworzyć moje gałganki jak wiem dla kogo są przeznaczone. Zresztą, wszystko co robię staram się robić z intencją. Lubię jak zamykam oczy i pojawiają się obrazy: jakie włosy jaki nosek, jaki bucik. Jest w tym moim tworzeniu trochę coś z magii, gdy widzę jak z godziny na godzinę ( chciałam napisać z minuty na minutę ale z moimi córciami to niemożliwe) z kawałków materiałów powstaję postać, która się do mnie śmieje..... i opowiada o sobie....

Hmmm, co opowiada? Łukasz ucieszył się z portek w kratkę i ciepłego sweterka i zaraz mnie poprawił, że nie jest Łukaszkiem tylko ma na imię Luka....bo jest angielskim chłopcem. Ma 40cm i sam stoi.
Już niedługo Luka nas opuszcza, wyjeżdża na zawsze. Oczywiście w domu same nosy zwieszone na kwintę :(
a Ja? od jutra zabieram się za kolejny projekt i zamykam oczy z ciekawością co dziś mi się przyśni.